Zaloguj
Reklama

Obturacyjny bezdech senny a nowotwory: czy istnieje pomiędzy nimi związek?

Zdrowy sen
Fot. pantherstock
Zdrowy sen
(0)

Obturacyjny bezdech senny najczęściej kojarzony jest z epizodami porannych bólów głowy, poczuciem niewyspania i znaczną drażliwością. W przeszłości opisywano już to, że problem ten sprzyjać może chorobom układu sercowo-naczyniowego czy zaburzeniom otępiennym, w ostatnim czasie pojawiły się jednak badania, które skupiały się wokół poszukiwania związku pomiędzy obturacyjnym bezdechem sennym a chorobami nowotworowymi. Czy takowy rzeczywiście istnieje?

Reklama

W ostatnich latach coraz więcej zainteresowania kieruje się ku obturacyjnemu bezdechowi sennemu – zwraca się uwagę na to, że z problemem tym powiązane jest nie tylko chrapanie, ale i że prowadzić on może do poważnych zagrożeń zdrowotnych. W ostatnim czasie badacze z kilkunastu ośrodków naukowych postanowili przyjrzeć się zagadnieniu, o którym wspomina się raczej rzadko: ewentualnemu związkowi pomiędzy obturacyjnym bezdechem sennym a chorobami nowotworowymi.

Do przeprowadzenia swoich analiz uczeni korzystali z informacji dotyczących prawie 20 tysięcy pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym, które pochodziły z European Sleep Apnoea Database. Oceniano zależność pomiędzy występowaniem schorzenia, poziomem tlenu we krwi i ryzykiem wystąpienia raka.

Po dokładnym przeanalizowaniu danych, którymi dysponowali uczeni, zauważono, że nowotwór złośliwy wystąpił u 2% pacjentów z ocenianej grupy (chorobę tego rodzaju stwierdzono u niespełna 400 pacjentów). U kobiet najczęściej występował rak piersi, u mężczyzn zaś rak prostaty. Głównym wnioskiem, który ostatecznie wysunęli specjaliści, było to, że kobiety z obturacyjnym bezdechem sennym, które w trakcie nocy doświadczały znacznego spadku ilości tlenu we krwi, miały nieco większe ryzyko wystąpienia choroby nowotworowej od tych pacjentek, które nie zmagały się z zaburzeniami oddychania podczas snu.

Nie do końca jasne jest to, dlaczego obturacyjny bezdech senny miałby zwiększać ryzyko raka – wysunięte zostało przypuszczenie, że związek z tym mogłoby mieć zmniejszenie koncentracji tlenu we krwi. Na razie jedno można jednak powiedzieć z całą pewnością – zaburzeń oddychania podczas snu zdecydowanie bagatelizować nie można.

Piśmiennictwo
Reklama
(0)
Komentarze