Nazwa: USG piersi i dołów pachowychOpis:Wywiad onkologiczny nie...
Forum: Onkologia - forum dla rodziny i pacjenta
Temat: Obustronny guz ślinianek przyusznych (2)
- https://www.forumonkologiczne.pl/forum/obustronny-guz-slinianek-przyusznych/watek/1377539/1.html#p1377539https://www.forumonkologiczne.pl/forum/obustronny-guz-slinianek-przyusznych/watek/1377539/1.html Obustronny guz ślinianek przyusznych Gość
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Postanowiłam napisać na forum, ponieważ wykryto u mnie guza na lewej śliniance przyusznej oraz guza na prawej śliniance przyusznej. Przypadkowo okazało się to na usg szyi, które miałam robione z zupełnie innego powodu. Moje pytanie do Was Kochani: Czy miał ktoś z Was guzy na obu przyusznicach jednocześnie? I czy były to guzy łagodne czy może złośliwe? A może jeden z nich był złośliwy a jeden nie? Dostałam skierowanie na biopsję, ale na razie muszę czekać. Dodatkowo chcę wykonać prywatnie tomografie komputerową szyi. Czy ktoś z Was miał tomograf w takiej sytuacji? I czy dowiedzieliście się z tego badania czegoś więcej? Bardzo proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi - https://www.forumonkologiczne.pl/forum/obustronny-guz-slinianek-przyusznych/watek/1377539/1.html#p1385391https://www.forumonkologiczne.pl/forum/obustronny-guz-slinianek-przyusznych/watek/1377539/1.html Obustronny guz ślinianek przyusznych Gość
Witaj,
Z tego co mi wiadomo to guzki ślinianek w przeważającej części są nowotworami łagodnymi (nie pamiętam już dokładnie - chyba ponad 70% przypadków), niemniej jednak warto zadbać o dokładną i wyczerpującą diagnozę.
U mnie wszystko zaczęło się też przypadkowo - żona wyczuła mi pod żuchwą niewielki guzek - najpierw było USG, potem wizyta u laryngologa/onkologa, którzy stwierdzili, że nie ma się czym przejmować bo to prawdopodobnie niezłośliwy guz Worthina ale jak chcę to można usunąć. Zdecydowałem się na usunięcie - niestety po operacji i badaniu histopatologicznym okazało się, że to nowotwór ślinianki śluzowo - nabłonkowy. Krótko po pierwszej operacji przeszedłem drugą - radykalizującą - usunięto mi więcej tkanki dookoła pierwotnego umiejscowienia guza. Nie miałem chemii, naświetlań ponieważ konsylium lekarskie uznało, że mogą mi dużo bardziej zaszkodzić. Guza miałem tylko z lewej strony, prawa czysta. Co do tomografii to miałem jakiś czas po operacji tomografię pozytonową (PET-CT), która ujawniła jedynie zmiany pooperacyjne. Najlepszą diagnostykę stanowi jednak biopsja ale jest to badanie inwazyjne i niektórzy go nie zalecają. Jedyną pamiątką na chwilę obecną jest 4cm blizna koło ucha i uszkodzenie nerwu z lewej strony twarzy odpowiadającego za ruchy lewej - dolnej części wargi. Badam się co pół roku - wolę mieć pewność, że nic mi nie jest.
Nie denerwuj się na zapas - ze mną na oddziale było sporo osób z guzkami łagodnymi, poszukaj laryngologa, który nie zajmuje się spychologią a naprawdę interesuje się pacjentem. W razie czego polecam Szpital Uniwersytecki w Krakowie.
Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę. - Gość
- pytanie
- Onkologia a duchowość
Witam! Jestem studentem Pielęgniarstwa na 2 roku studiów magisterskich. W pracy...
- Rak żołądka u Mamy. Jaki szpital do najlepszej opieki?
Cześć, u mojej mamy wykryto rak żołądka. Obecnie jest na etapie...
- Glejak wielopostaciowy w rdzeniu
Dzień dobry, czy ktoś słyszał o glejaku 4 stopnia w rdzeniu kręgowym?...
- Tematy:
- nowotwory
- siła życia
- onkologia
- jak żyć z rakiem