Metoda obrazowania PET w nowotworach jajnika

Nowotwory złośliwe jajnika są czwartą, najczęstszą przyczyną śmiertelności u kobiet. W roku 2009 na nowotwór ten zapadło ponad 3000 kobiet z czego ponad 2000 zmarło.
Brak wczesnych objawów oraz brak badań przesiewowych powoduje, że chorobę rozpoznaje się w stadium zaawansowanym, stąd prognozy są niekorzystne dla pacjentek. Najczęstsze są nowotwory nabłonkowe, rzadziej występują nowotwory sznurów płciowych czy nowotwory genitalne. Leczenie opiera się operacji cytoredukcyjnej oraz chemioterapii.[1]
Pozytonowa tomografia emisyjna (PET) jest metodą obrazowania poprzez rejestrację fotonów powstających w wyniku anihilacji pozytonów, które emitowane są przez środek podawany pacjentce zwany radiofarmaceutykiem. Zazwyczaj podawanym środkiem jest FDG- fluorodeoxyglukoza, która ze względu na to iż jest analogiczna do glukozy, jest pobierana przez komórki organizmu. FDG PET pozwala zobrazować strukturę guza i uwidocznić jego tkanki.
W Polsce stosuje się skanery hybrydowe, które łączą skaner PET i CT (tomografem komputerowym). Tego typu połączenie pozwala na dokładniejsze określenie obszarów anatomicznych, gdzie gromadzi się FDG oraz umożliwia redukcję wyników fałszywie dodatnich. Warto podkreślić iż samo badanie FDG PET, jest uznane za mało precyzyjną metodę obrazowania. Dopiero w połączeniu z CT jego swoistość znacznie wzrasta, stąd badanie to znalazło swoje zastosowanie w diagnostyce nowotworów jajnika. Jest to metoda niezwykle precyzyjna jednak niedoceniana w stosowaniu. [2]
fot. ojoimages
Bardzo istotne jest określenie stadium choroby, gdyż jest to podstawa do określenia rokowania. Za pomocą badania FDG PET/ CT wraz z laparotomią oraz badaniem histopatologicznym, można określić stopień zaawansowania choroby nowotworowej jajnika nawet w 87%, co stanowi bardzo wysoką wartość diagnostyczną. Metoda FDG PET/ CT powala również na wykrycie przerzutów w węzłach chłonnych z racji tego, iż jest to metoda, która bazuje na wychwytywaniu przez komórki nowotworowe glukozy, więc ma znacząca przewagę nad badaniami opierających się jedynie na kryteriach morfologicznych (wielkość, średnica). [3]
Istnieje pewne ograniczenie dla badania FDG PET/ CT, a mianowicie zbyt mała zmiana nowotworowa, która nie wychwyci wystarczającej ilości glukozy by metodą tą można ją było odnaleźć. Może również okazać się iż wynik jest fałszywie dodatni w przypadku przerzutów do węzłów chłonnych. Wynik ten jest spowodowany wystąpieniem komórek zapalnych, które również mają tendencje do wychwytu glukozy.
Pomimo ograniczeń i kosztów, metoda obrazowania PET jest niezwykle przydatną metodą diagnostyczną, za pomocą której łatwiej planować proces leczenia w nowotworach jajnika. [4]
Piśmiennictwo
Źródło tekstu:
- [1] „Pozytonowa tomografia emisyjna (PET) w nowotworach złośliwych jajnika”, M. Fularz, P. Adamiak, R. Czepczyński, G. Jarząbek- Bielecka, W. Kędzia, M. Ruchała, Ginekologia Polska 2013, 84
[2] [2] „Pozytonowa tomografia emisyjna (PET) w nowotworach złośliwych jajnika”, M. Fularz, P. Adamiak, R. Czepczyński, G. Jarząbek- Bielecka, W. Kędzia, M. Ruchała, Ginekologia Polska 2013, 84
[3] [3] „Pozytonowa tomografia emisyjna (PET) w nowotworach złośliwych jajnika”, M. Fularz, P. Adamiak, R. Czepczyński, G. Jarząbek- Bielecka, W. Kędzia, M. Ruchała, Ginekologia Polska 2013, 84
[4] [4] „Pozytonowa tomografia emisyjna (PET) w nowotworach złośliwych jajnika”, M. Fularz, P. Adamiak, R. Czepczyński, G. Jarząbek- Bielecka, W. Kędzia, M. Ruchała, Ginekologia Polska 2013, 84
- Tagi:
- nowotwór jajnika,
- fdg pet/ct,
- pet