Zaloguj
Reklama

Emocje mogą mieć wpływ na tempo wzrostu nowotworów

Mysz
Fot. Shutterstock
Mysz
(0)

O tym, że negatywne emocje mogą mieć wyjątkowo niekorzystny wpływ na przebieg schorzeń nowotworowych u ludzi, mówi się od dawna. Uczeni z izraelskiego Technion-Israel Institute of Technology postanowili jednak przeanalizować inną zależność – sprawdzali oni bowiem, czy odwrotne – pozytywne emocje – mogą prowadzić do spowolnienia rozwoju nowotworów.

Reklama

Izraelscy uczeni swoje prace prowadzili na myszach – część z gryzoni cierpiała na raka płuc, inne zaś chorowały na czerniaka. Następnie postanowili oni bliżej przyjrzeć się pewnym rejonom mózgowia, które są związane z odczuwaniem pozytywnych emocji – mowa tutaj o tzw. układzie nagrody. W jego skład wchodzą m.in. neurony wydzielające dopaminę. Badacze podejmowali się prób stymulowania tychże właśnie neuronów.

Podłożem do prowadzenia analiz było to, że układ nagrody ma połączenia z różnymi innymi ośrodkami w mózgu – m.in. z układem limbicznym (który uznawany jest za ośrodek najbardziej powiązany z odczuwanymi przez nas emocjami). Oprócz tego wspominany układ ma również połączenia z układem współczulnym, który to ma z kolei wpływ na stopień odporności organizmu i reakcje typu walki i ucieczki.

Okazało się, że pobudzanie układu odpornościowego poprzez wpływ na układ nagrody przynosiło dość korzystne rezultaty. Po 14 dniach pobudzania specyficznych ośrodków w mózgach myszy obserwowano, że masa ich guzów nowotworowych zmalała o nawet ponad 50%, wielkość tychże zmian zmniejszyła się z kolei o więcej niż 40%.

Opisane badania prowadzono na myszach, ciężko więc jednoznacznie ocenić, jak tego typu terapia mogłaby wpływać na nowotwory u ludzi. Pokazują one jednak po raz kolejny, że emocje zdecydowanie mogą mieć wpływ na schorzenia nowotworowe – i to nie tylko wpływ negatywny, ale i pozytywny.

Piśmiennictwo
Reklama
(0)
Komentarze