Rak jajnika - diagnoza - pomocy
WitamMam problem. Mam 43 lata. Wykryto u mnie guzy na macicy, jajniku. Jedni lekarze...
Witam serdecznie.
kiedys babcia miala stwierdzonego raka jelita grubego.
Wszystko wyglądało pięknie, aż do dziś.
Byłam z babunią na biopsji i pani doktor zatrzelila na oewna informacja
"rak szyjki macicy, nieoperacyjny, nadaje sie do chemioradioterapii",
jeszcze nie wiadomo co to jest, bo czekamy na wynik,
Babcia ma 74 lata, twierdzi, ze skoro to nieoperacyjne to nie ma sensu brac chemii i chodzic na naswietlania.
Czy to choc troche wydluza zycie?
Czy "nieoperacyjny" rak oznacza, ze juz nic nie da sie zrobic tylko czekac na smierc?
Czy "nieoperacyjny" rak oznacza, ze juz nic nie da sie zrobic tylko czekac na smierc?
WitamMam problem. Mam 43 lata. Wykryto u mnie guzy na macicy, jajniku. Jedni lekarze...
Drogie Panie!Razem z koleżankami z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prowadzimy...
Witam, moja żona (26lat) uderzyła się w pierś i kilka dni bolała...
Rak piersi z przerzutami na pluca. Wynik z pobranego materialu: ER +++ silna reakcja w 100%, PR...