WitamMam problem. Mam 43 lata. Wykryto u mnie guzy na macicy, jajniku. Jedni lekarze...
Forum: Rak piersi i narządów rodnych u kobiet
Temat: Rak piersi u Mamy - proszę o poradę, pomoc. (4)
- https://www.forumonkologiczne.pl/forum/rak-piersi-u-mamy-prosze-o-porade-pomoc/watek/1152654/1.html#p1152654https://www.forumonkologiczne.pl/forum/rak-piersi-u-mamy-prosze-o-porade-pomoc/watek/1152654/1.html Rak piersi u Mamy - proszę o poradę, pomoc. Gość
Dzień dobry,
Jestem tu nowa i piszę do Was, aby uzyskać trochę pomocy...
U mojej Mamy (49 lat) zdiagnozowano raka piersi w styczniu. Jest już po operacji oszczędzającej, gdzie usunięto jej 1x1,5cm guz piersi i kilka węzłów chłonnych. Jest również po I chemii (czerwonej i białej), którą odbyła w minioną środę, tj. 9 marca. W mojej opinii Mama przyjęła chemię bardzo dobrze - nie wymiotowała, czuje się po prostu osłabiona, ale nie ma innych skutków ubocznych. Siadła jej mocno psychika niestety. Do czasu chemii mówiła "a piernicze tego raka, raz dwa i będzie po sprawie", po chemii już nie jest tak kolorowo... W najbliższą niedziele chce już zgolić głowę na łyso (a dodam, że to piękna i zadbana kobieta z bujnymi włosami do połowy pleców)... Niemniej jednak do sedna: Mama cały czas ma przeczucia, że 4 chemia (bo lekarz zapisał jej 4 chemie co 3 tygodnie + radioterapia + homonoterapia) ją zabije. Że jednak boli ją ręka, z które wycięto jej te węzły chłonne, znów zaczęła ją boleć ta pierś, w której był guz itd. Mama nalega, aby przerwać chemię, a co najwyżej wziąć jeszcze 1 - max 2 cykle. Bardzo chce, abym załatwiła jej z Tatą wlew z witaminy C, o którym tak dużo piszą w internecie.
Nie chcę Mamie doradzać, bo to musi być jej decyzja co dalej z chemią... Przeczytałam mnóstwo artykułów na "tak" i "nie" dla chemii... Mama również przeczytała sporo książek na ten temat, jak i artykułów. Jest przeciwna.
Ale, drogie Panie, jakie są Wasze doświadczenia?
Czy któraś z Was zrezygnowała z leczenia chemioterapeutycznego?
Czy któraś stosowała te wlewki witaminy C w dużej ilośći?
Proszę o pomoc. - https://www.forumonkologiczne.pl/forum/rak-piersi-u-mamy-prosze-o-porade-pomoc/watek/1152654/1.html#p1346138https://www.forumonkologiczne.pl/forum/rak-piersi-u-mamy-prosze-o-porade-pomoc/watek/1152654/1.html Rak piersi u Mamy - proszę o poradę, pomoc. Gość
moja kolezanka leczy się w Anglii, latała tam na chemie. 4 razy. Po kazdej kolejnej było trudniej, ymioty krwią, utrata przytomności, barzdo złe samopoczucie fizyczne i psychiczne, ból...okropny ponoc;/ teraz miała usuwanego guza choc nie udało jej sie tego zwyciąć w 100% ze wzgledu na jego umiejscowienie, niestety...po 3 chemii, uszkodzone miała sciany jelita, musiano wykonać zabieg bo nie jadła i krwią wymiotowała. jednak jej chemia ma nie meic skutków ubocznych, nie straciła włosów, brwi, rzęs....podobno jest jakaś innoacyjna...powodzenia, musicie być silne obie, bo to trudna droga lae podstawą jest pozytywne myslenie, ono podobno naparwdę potrafi zdziałać cuda
- https://www.forumonkologiczne.pl/forum/rak-piersi-u-mamy-prosze-o-porade-pomoc/watek/1152654/1.html#p1346141https://www.forumonkologiczne.pl/forum/rak-piersi-u-mamy-prosze-o-porade-pomoc/watek/1152654/1.html Rak piersi u Mamy - proszę o poradę, pomoc. Gość
muszę dodac ze w miedzy czasie chodziła na takie witaminowe kropówki, miała kilka razy przetaczaną krew, podawaną hemoglobinę...to wszytsko bardzo drogie, sporo ją kosztowałao ale miało wzmocnić przed kolejnymi chemiami, zeby z tego wyszła i dała radę
- https://www.forumonkologiczne.pl/forum/rak-piersi-u-mamy-prosze-o-porade-pomoc/watek/1152654/1.html#p1346142https://www.forumonkologiczne.pl/forum/rak-piersi-u-mamy-prosze-o-porade-pomoc/watek/1152654/1.html Rak piersi u Mamy - proszę o poradę, pomoc. Gość
mój znajomy brał pożyczkę w www.euroloan.pl/ jak zachorowała żona. Nie mieli z czego na tego typu kropówki właśnie i jakieś wspomagacze, choćby zdrowsze jedzenie, napoje takie które wspomagaja walkę z rakiem. Pamietam ze siemię lniane ma dużo związków które mają bardzo dobry wpływ profilaktyczny ale i na etapie choroby, kup mamie zeby piła.Trzeba naparwdę dużo siły, wsparcia najbliższych i wiary w to ze będzie dobrze. Trzymajcie się dziewczyny.
- Gość
- Rak jajnika - diagnoza - pomocy
- Rak graniczny jajnika - konieczna histerektomia?
Witam. Opiszę krótko mój przypadek:Grudzień 2015 - CA125 =250. W USG...
- Krosta czerwona na piersi
Mam krostkę na piersi była najpierw czerwona, teraz jest bardziej fioletowa i...
- Ankieta- ocena seksualności kobiet zdrowych i chorujących na nowotwory
Drogie Panie!Razem z koleżankami z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prowadzimy...