Forum: Nowotwory męskie

Problem z erekcją chemioterapia Mam 24 lata, od momentu mojego pierwszego stosunku seksualnego w wieku 20 lat mam problemy z erekcją. W wieku 19 lat miałem nowotwór układu chłonnego w okolicach klatki piersiowej, aczkolwiek po leczeniu lekarz powiedział że zarówno ani choroba ani leki nie mają na to wpływu. Po pewnym czasie udałem się do urologa. Zrobiłem badania krwi na których wszystko wyszło poprawnie, dodatkowo po wykonaniu USG jąder urolog stwierdził że "mechanika" jest wporządku w związku z czym dał mi niebieskie tabletki i powiedział że "mam się nie denerować " i cieszyć życiem. Na początku te tabletki pomagały, i nawet zdarzało mi się uprawiać seks bez nich. Po około 1,5 roku problem się powtarza. Odkąd mam nową partnerkę z którą jestem mega szczęśliwy problem doszedł do takiego momentu że nie czuje totalnie żadnego napiecia seksualnego w moim ciele, pomimo tego że bardzo jej pożądam. Doslownie jakby kabel zasilający został przecięty i nie płynął prąd. Po zażyciu wiagry maxigra 100mg delikatnie mi staje, ale nie jestem w stanie odbyć stosunku sekualnego. Wątpie że mój problem dotyczy strefy psychicznej bo na codzień jestem wypoczęty, uprawiam sport, nie pije, mam silne poczucie swojej wartości, nie pale a na codzień jestem bardzo radosny, i nie mam większych problemów w życiu. Proszę o opinie bo nie sądze żeby problem leżał gdzieś w psychice a na to lekarze najczęściej zwalają diagnozę ze względu na młody wiek.

Ano właśnie sam mam podobny problem co autor, ale jeszcze niczego nie brałem. 28 lat na karku, wszystkie badania wychodzą w porządku ale problemy z erekcją sa. Nie próbowałem jednak żadnch tabletek jak do tej pory. Zastanawiałem się nad sildenafilem własnie. Widziałem te bez recepty ale chciałbym spróbować coś co zadziała.

Który z tych dwóch byś bardziej polecił?

Panowie a masturbujecie się ? Często? Oglądacie pornografię? Bo wiem z autopsji że takie praktyki nie pomagają.