Witam,pół roku temu miałam wycięta tarczycę. Długo...
Forum: Onkologia - forum dla rodziny i pacjenta
Temat: Nowotwory w Polsce (2)
- https://www.forumonkologiczne.pl/forum/nowotwory-w-polsce/watek/642336/1.html#p642336https://www.forumonkologiczne.pl/forum/nowotwory-w-polsce/watek/642336/1.html Nowotwory w Polsce
- https://www.forumonkologiczne.pl/forum/nowotwory-w-polsce/watek/642336/1.html#p642369https://www.forumonkologiczne.pl/forum/nowotwory-w-polsce/watek/642336/1.html Nowotwory w Polsce Gość
Sebo, ale to nie jest żadna nowość jak dla mnie i choć zapewne niejeden pomyśli i napisze, że "pismaki szukają taniej sensacji", ale ja kiedyś piłem z takim jednym doktorkiem, którego notabene żona puściła kantem i w tym swoim pijackim widzie i żalu powiedział mi dokładnie to samo. Nie pytałem go o nic on sam mówił a ja tylko słuchałem oczywiście na drugi dzień nic nie pamiętał, lecz gdy tylko wspomniałem o "białej mafii" (to jego określenie) jego wystraszony wyraz twarzy mówił sam za siebie. Ot chlapnął za dużo "kolega", ale widać było po nim, że to jeden z tych nielicznych, którego gryzie sumienie. Sebo teraz jest tylko KASA zapamiętaj to sobie a człowiek, chory człowiek jest tylko narzędziem w drodze do tego celu. Mnie lekarz o mały włos nie wykończył a uratowała mnie znajoma, która jest "tylko" pielęgniarką. Potrzebny jest jeszcze jakiś inny dowód? Mnie to wystarczy, bo pan "doktór" popełnił podstawowy błąd, którego studenci medycyny na pierwszym roku by nie popełnili.
Sebo to nie dotyczy tylko nowotworów ludzie dalej wierzą w to, że ktoś chce im pomóc a prawda wydaje się być okrutna niestety ja wówczas, gdy o mało "lekarze" nie wyprawili mnie na tamten świat też taki byłem też im ufałem do tego stopnia, że gdy po konsultacji z drugim lekarzem ten przepisał mi inne lekarstwa zażywałem je w ciemno, bo przecież miały pomóc a nie zaszkodzić? O mały włos tego wróżenia z fusów, bo nie można tego "leczenia" nazwać inaczej nie przepłaciłem życiem. Ale czy ja, jako chory i jako pacjent muszę za każdym razem sprawdzać w sieci przepisywane leki? Muszę się sam na własną rękę dokształcać z zakresu medycyny? To, po co mi w takim razie lekarz? Po co mi tacy lekarze, którzy podważają diagnozę drugiego a mimo to ani jeden ani drugi nie ma racji? Po co mi "lekarstwa", które wyciągając mnie z jednej choroby (o ile w ogóle) wpędzają w pięć czy dziesięć innych? Skutki uboczne niektórych leków i to bez przedawkowania są straszne włącznie ze skutkiem śmiertelnym, ale co to za "lek", który zabija? Dlaczego w Polsce leczy się wieloma medykamentami, które już kilka lat temu na zachodzie zostały uznane za zabójcze i wycofane? Że co, że niby my Polacy jesteśmy bardziej na nie odporni niczym ruscy na spirytus? Dlaczego nie informuje się pacjenta o prawdziwych skutkach ubocznych leków?
Czy spotkałeś kiedyś się z czymś takim żeby lekarz przed przepisaniem jakiegoś środka zbadał Cię pod kątem możliwości innych Twoich chorób a w połączeniu z tym lekiem stanowiącą mieszankę wybuchową, bo ja nie. Wywiad z pacjentem na zasadzie "coś dolega, coś boli, był pan na coś chory" to trochę chyba za mało w szczególności, że stawia się tu na szali ludzkie życie? Dlaczego co chwilę wychodzi na jaw, że lekarz przepisywał tak samo działający lek, ale dziesięć razy droższy? Wynikało to z jego niewiedzy czy może raczej z celowego działania? Można leczyć i wyleczyć, można "leczyć" i zabić i wreszcie można "leczyć" tak by nie wyleczyć, ale też i nie zabić, a z chorego zrobić do końca jego życia niewolnika tzw. medycyny i koncernów farmaceutycznych, bo jak wytłumaczyć to jak nie spiskiem, gdy po dwudziestu latach wychodzi na jaw, że lek, który miał pomagać i leczyć był tylko placebo? Jego skład ściśle ukrywany w sejfach wyszedł na światło dzienne i okazało się, że składniki są obojętne a cena "leku" w takiej postaci powinna wynosić mniej niż 10 centów, a wynosiła prawie 100x więcej?
W każdej dziedzinie naszego życia jesteśmy oszukiwani na własne życzenie począwszy od żywności na elektronice kończąc, ale to tylko i wyłącznie winna ignorantów, którzy wierzą w to jedynie słusznym przekazom i można im wmówić dokładnie wszystko nawet to, że trawa jest czerwona. Pozdrawiam Ciebie Sebo, bo widzę, że zaliczasz się do grona myślących niezależnie od sytuacji i przekazu. Czytałem tutaj jak jakaś kobieta była leczona na coś przez ponad trzy lata, ale to była nietrafiona diagnoza (bez komentarza), ale to tak jakbym ja naprawiał komuś przez trzy lata jakieś elektroniczne urządzenie a on pokrywał wszystkie koszty mojej naprawy w ciemno, a i tak na koniec oddałbym mu niesprawne urządzenie. Dlaczego lekarz może się pomylić w diagnozie pacjenta a ja nie? Jak mi pacjent zejdzie przez moją nieudolność to w najgorszym razie odkupię urządzenie albo za nie zapłacę, a co ż życiem ludzkim? Skoro nie mam podzespołów zgodnych ze specyfikacją producenta to nie dam byle, jakich zamienników, bo prócz pogorszenia, jakości produktu będzie się to wiązało również z zagrożeniem pożarem, czy porażeniem prądem elektrycznym. Ja też tak jak i lekarz muszę się stale dokształcać by być na bieżąco w temacie, a elektronika rozwija się szybciej niż medycyna, lecz nie mogę sobie pozwolić na to by pracować z dwoma pacjentami w dwóch różnych miejscach w tym samym czasie i najpierw wyleczę jednego a dopiero biorę się za następnego chyba, że pacjent wymaga czasu (z braku części) to wówczas zabieram się za leczenie innego, ale tak jak i lekarz ten pierwszy ma założoną kartę chorobową po to by uniknąć kosztownych pomyłek. Na temat elektroniki mogę powiedzieć dużo i widzę jak zmienia się ona na niekorzyść zwykłego użytkownika i to nie tylko ze względu na trwałość, ale i na bezpieczeństwo. Nie uwierzę w to, że dana firma, która kiedyś robiła dobre i bezpieczne urządzenia teraz dopiero się tego uczy, ale tak to obecnie wygląda i często Wasze bezpieczeństwo kosztuje kilka centów góra kilka dolarów. To jeszcze jeden przykład ukazujący jak bardzo wszyscy liczą się z Waszym zdrowiem a często i życiem. - Gość
- Rak pęcherzykowy tarczycy
- Podejrzenie raka
Od czterech miesięcy mam ucisk i rozpieranie w jelitach. wynik krwi utajonej w kale...
- Ankieta dotycząca oceny jakości życia osób z chorobą nowotworową płuc
Witam. Jestem studentką studiów magisterskich na kierunku pielęgniarstwo....
- Wpływu programu profilaktyki raka jelita grubego na liczbę wykrywanych przypadków zachorowań
Dzień dobry jestem na II roku studiów magisterskich na kierunku pielęgniarstwo....
Forum: Czas wolny