jESTEM KOBIETĄ 46LAT Dostałam wynik po łyżeczkowaniu prosze o...
Forum: Rak piersi i narządów rodnych u kobiet
Temat: Komentarze do: Profilaktyka chorób nowotworowych narządów rodnych (3)
- https://www.forumonkologiczne.pl/forum/komentarze-do-profilaktyka-chorob-nowotworowych-narzadow-rodnych/watek/982690/1.html#p982690https://www.forumonkologiczne.pl/forum/komentarze-do-profilaktyka-chorob-nowotworowych-narzadow-rodnych/watek/982690/1.html Komentarze do: Profilaktyka chorób nowotworowych narządów rodnych Gość
Przeczytaj komentowaną treść: Profilaktyka chorób nowotworowych narządów rodnych
Warto zadbać o siebie i się regularnie badać. W Katowicach jest klinika, która ma świetnych lekarzy i specjalizuję się w leczeniu typowo kobiecych chorób www.medycynadab.pl/ - https://www.forumonkologiczne.pl/forum/komentarze-do-profilaktyka-chorob-nowotworowych-narzadow-rodnych/watek/982690/1.html#p993657https://www.forumonkologiczne.pl/forum/komentarze-do-profilaktyka-chorob-nowotworowych-narzadow-rodnych/watek/982690/1.html Komentarze do: Profilaktyka chorób nowotworowych narządów rodnych Gość
Dobra klinika jest tez w Bytomiu, mają jeszcze większy wybór lekarzy www.sanivitas.pl/ .
- https://www.forumonkologiczne.pl/forum/komentarze-do-profilaktyka-chorob-nowotworowych-narzadow-rodnych/watek/982690/1.html#p1161509https://www.forumonkologiczne.pl/forum/komentarze-do-profilaktyka-chorob-nowotworowych-narzadow-rodnych/watek/982690/1.html Komentarze do: Profilaktyka chorób nowotworowych narządów rodnych Gość
Wszędzie słyszy (i czyta się) głosy o konieczności profilaktyki. Na czym konkretnie ta profilaktyka ma polegać? Regularnie chodziłam na kontrolę do przychodni chorób piersi. Pomimo, że nie byłam w grupie ryzyka (brak zachorowań w rodzinie, urodziłam i wykarmiłam trójkę dzieci, nigdy nie paliłam papierosów, alkohol piłam rzadko i minimalnych ilościach, jem rozsądnie, uorawiam amatorsko sporty), zgromadziłam całe pudło wyników. 10 lat wcześniej wykryto łagodną zmainę w piersi. Kiedy po kilku latach zaproponowałąm, że chcę ją usunąć, lekarka powiedziała, że nie ma potrzeby, że wystarczy obserwacja. Rok od ostatniego badania wykryłam sama mały guzek. Po wykonaniu biopsji okazało się, że to rak. Przeszłam wyniszczającą chemioterapię, potem operacja sposobem Maddena, a następnie radioterapia i leczenie choroby popromiennej. Upłynęły 2 lata. Obecnie chodzę do kontroli. Nie mam zlecanych żadnych badań poza coroczną mammografią. Kiedy byłam w sanatorium na rehabilitacji, przychodząca na spotkania pani doktor nauk medycznych stwierdziła, że nie ma potrzeby wykonywać więcej badań, bo badania staystytczne wykazują, że czy kobiety się badają, czy nie, to przeżywalność jest taka sama.
- Gość
- proszę o interpretację wyniku
- Rak szyjki macicy
Witam. Mam takie pytanie. Jakiego ginekologa-onkologa polecacie w Warszawie? Stwierdzono u mnie...
- Rak jajnika - diagnoza - pomocy
WitamMam problem. Mam 43 lata. Wykryto u mnie guzy na macicy, jajniku. Jedni lekarze...
- Guz jajnika, 10cm, laparotomia
Witajcie Kobiety!Na wstępie nadmienię, że bardzo się cieszę, że...